środa, 6 sierpnia 2014

Morska bryza....

Fala upałów spowodowała częste i natrętne myśli o ożywczej morskiej bryzie...Niestety- na plażach tłumy i lepiej się tam nie zbliżać aby nie utknąć na kocyku wśród hałasów dzieci, kłótni małżonków, odorku niemytych ciał, papierosów, piwa.... itp itd...
W wielu poradnikach zachęcają, aby latem wprowadzić morskie akcenty do domu i ogrodu - i cieszyć się piękną pogodą w domowym zaciszu. Może zatem faktycznie trochę morza w domu przyniesie orzeźwienie jak letnia bryza.....

Wygodny kosz plażowy prezentuje się równie zachęcająco na plaży , jak i w przydomowym ogródku...:)

"Morska " zastawa stołowa - w ofercie Zara Home - ąż ma się ochotę na rybkę.....






....oraz Belle Maison-chociaż nawet ona nie przekona mnie do owoców morza.....







.....dopatrzyłam się morskich akcentów na mojej zastawie z Ćmielowa i talerzykach do przystawek:)




ten ptak też pochodzi znad morza:)




ceramika marki Ib Laursen ma taki morski turkusowy kolor......





w tym kubeczku z Jastarni każda kawa smakuje morsko....:)





domowa galeria ma mocne morskie akcenty...




Również z wannie możne poczuć się jak ożywionym morską bryzą - zadziała zimny tusz oraz małe domowe spa (używając koniecznie naturalnej gąbki z morskich głębin...)


Zdecydowanie czuję się morsko ożywiona....może jeszcze jakaś morska lektura.....



środa, 23 lipca 2014

Beskid Niski my love!

Mam za sobą wyjazd w Beskid Niski i jestem...oczarowana! To magiczne miejsce! Jest piękne i ma tak bogatą-choć tragiczną-historię....
Geograficznie to teren pomiędzy Bieszczadami a Beskidem Sądeckim. To najniższa część Beskidów i stąd pewnie nazwa...:). Po polskiej stronie najwyższy szczyt Lackowa 997 m npm (część słowacka niewiele wyższa-najwyższy szczyt ma tam 1002 m npm). Góry są łagodne, często zalesione - bardzo przyjazne dla turystyki górskiej nawet dla mało zaawansowanych turystów...

Ciągle tam spokojnie, dziko, nie ma gdzie się "polansować"-na szlakach z rzadka można kogoś spotkać, a jeśli już - to prawdziwego turystę miłośnika gór...
Te piękne góry tyle razy spłynęły krwią....
Najbardziej odciśnięte piętna to liczne cmentarze  z czasów I Wojny -ja byłam na kilku, najbardziej chwycił mnie za serce cmentarz na Rotundzie

No i Łemkowie - mieszkańcy tych terenów brutalnie wypędzeni w czasie akcji "Wisła " w 1947r
Historia Łemków, historia akcji "Wisła" są niezmiernie ciekawe i bogate, budzą wiele emocji - zachęcam do zgłębienia tego tematu. 
Po akcji "Wisła" wiele wsi przestało istnieć - różne źródła podają, że przesiedlenie dotknęło nawet 60% mieszkających tutaj Łemków. Pozostały po nich kapliczki, zagubione cmentarze, ślady cerkwi, zdziczałe drzewa owocowe...




A Łemkowie przetrwali ! Dziś to jedna z czterech uznanych prawnie mniejszości etnicznych w Polsce, narodowość łemkowską deklaruje ponad 10 tys osób, kultywują oni swoją historię i tradycje,a chyba nie przesadzę, że najbardziej znany Łemko to Igor Herbut  z grupy Lemon!:)
Są również liczni w Beskidzie Niskim .Wspomnę  o Łemkowskich wsiach jak np. Łosie, Bielanka, Nowica i wiele innych, Muzeum Kultury Łemkowskiej w Zyndranowej i wiele innych, Święto kultury Łemkowskiej "Łemkowska Watra" w Zdyni, pielgrzymki na świętą górę Jawor, liczne piękne cerkwie -naprawdę ich udział w życiu tych gór i tworzeniu ich "klimatu" jest ogromny !
Oczywiście wątków związanych z kulturą i historią Beskidu Niskiego jest o wiele więcej - są jeszcze Konfederaci Barscy, i tajemnica lotników z Banicy, i maziarze, i miodowy szlak w  Stróżach, i Szymbark i....itd itd...
Mogę jedynie zachęcić do wybrania się w te strony , bo jest to naprawdę  niezwykłe miejsce !



Ja byłam w przeuroczej wsi Ropki, w świetnym pensjonacie WRopki (www.ropki.eu)
i mam gorącą nadzieję wkrótce tam powrócić....


piątek, 27 czerwca 2014

Letnie odkrycia kulinarne:)

Witam!

Będąc niedawno na Helu odkryłam dwie pyszności :). Po pierwsze-najlepsze truskawki na Świecie - czyli truskawki kaszubskie! Podobno cieszą się tą opinią od dawna, ale ja odkryłam je dopiero teraz ... Są duże i słodkie-po prostu pycha ! Gorąco polecam !!


Polecam również tatara z łososia. Nie jestem fanką tatara - jakoś mi nie wchodzi...:))). Ale tatar z surowej rybki, dobrze doprawiony, z mnóstwem dodatków - to zupełnie co innego...

Smacznego !!!

wtorek, 10 czerwca 2014

Prowincja bardzo bliska - Folwark Skarbimierz (Szczecin)

Błogi spokój i inne uroki "prowincji" niekiedy można znaleźć bardzo blisko...To refleksja po wypadzie do Skarbimierzyc -tylko 4 km od Szczecina.

Skarbimierzyce sięgają historią do XIIw, dawniej nazywały się Sparrenfelde) i mają to szczęście, że ktoś zakupił znajdujący się tam stary folwark i  rozpoczął jego renowację. Już teraz Folwark Skarbimierz to prawdziwa perełka, chociaż właściciele planują zagospodarowanie całego olbrzymiego terenu (23 ha). Obecnie dostępny jest dzieciniec i osiem budynków folwarku, a w nim m.in. restauracja, stajnia, ujeżdżalnia - wszystko odrestaurowane z niesamowitą pieczołowitością  !






Oprócz odpoczynku w pięknym klimatycznym miejscu mieszczuchy mogą zaznajomić się z licznymi zwierzątkami - są tu m.in. kucyki, konie, alpaki, papużki, świnki morskie, nutrie, szopy.

Wielką atrakcją dla dzieci są przejażdżki kucykiem  i świetny plac zabaw:)

Teren jest ogromny i gwarantuje kilka godzin błogiego odpoczynku...
To świetne miejsce ! Koniecznie zajrzyjcie !:)

www.folwarkskarbimierz.pl

wtorek, 3 czerwca 2014

Bańka chińska i ja

Wraz z ciepłymi dniami niezmiennie pojawia się chęć, aby "zrobić coś ze sobą". Gdzieś usłyszałam o masażach bańką, która wspaniale ujędrnia, a nawet likwiduje nieszczęsne "boczki"! No i - uległam! Właśnie rozpoczęłam serię zabiegów. Sama bańka wygląda niepozornie :
ale działa cuda:). Ujędrnia, dotlenia, wspomaga metabolizm, wspaniale redukuje cellulit. Trzeba odpowiednio dobrać wielkość i mieć wprawę - zbyt mocne "zasysanie" spowoduje ból i siniaki. Dlatego chyba lepiej oddać się w ręce fachowca-choćby na początku, aby zobaczyć na czym to polega.


 Pani Kamila, do której chodzę, jest prawdziwą mistrzynią i zabieg jest bardzo przyjemny, zwłaszcza, że później leżę nasmarowana olejkami i słucham relaksującej muzyczki...:). Aby zobaczyć efekty wskazana jest seria 10 zabiegów - ja jestem dopiero na początku, ale mam nadzieję, że mój brzuch będzie wyglądać tak:
:)))))

Oczywiście same zabiegi to tylko "dodatek" - trzeba dodać lekką dietę i sporo ruchu.....

Zatem na razie kończę i udaję się na dłuugi spacer !
cdn

Smile-you are in Hel:)

Pora na pierwszy post. Wieki całe nie pisałam i mało czytałam, ale cóż... spróbuję...
Zaczynam od Jastarni. Właśnie stamtąd wróciłam - wypoczęta i oczarowana. To zdecydowanie prowincja (odległość od Warszawy ponad 400 km)-ale jej urok jest zdecydowanie nie-prowincjonalny.
Sam wjazd na Półwysep Helski robi wrażenie ("morze"po obu stronach drogi -jakby na wyciągnięcie ręki, w najwęższym miejscu jest 150 m). Odcinamy się zatem od reszty kraju i znajdujemy w małym raju:). Jest koniec maja, zatem mało ludzi, morze, pusta plaża...Sama historia Półwyspu jest bardzo interesująca, generalnie to historia zmagań człowieka z przyrodą. Do tej pory czuć ten klimat patrząc na chatki rybaków - małe i jakby skulone w obronie przed atakami morza i wiatru, liczne kapliczki, drzewa powyginane przez wiatry.




Tą nierówną walkę prowadzą Kaszubi-rdzenni mieszkańcy-fajnie, że kultywują tu dawne tradycje (liczne imprezy np. pielgrzymka  morska Kaszubów z Kuźnicy do Pucka),a nazwy ulic , knajpek itp są w jęz. polskim i kaszubskim.
Sam Półwysep ma długość 34 km -można usadowić się pośrodku (jak ja) i - oprócz leżenia na plaży -robić sobie świetne piesze czy rowerowe wycieczki . Do najbliższych miejscowości jest blisko - do Kuźnicy ok  7 km, do Juraty ok. 3 km, na Hel ok 15 km. Wypożyczalnie rowerów są na miejscu (ja korzystałam z Ottobike.pl , ul. Rynkowa 3 -polecam!).
Byłam kiedyś w Juracie - wydawała mi się taka elegancka i dystyngowana... teraz odkryłam uroki Jastarni - małe uliczki, domki rybaków, zaciszne zakątki, mały port...

i oczywiście piękna plaża.....





I oczywiście nie mogę się powstrzymać od wrzucenia kilku fotek z Jastarni przedwojennej ...



Dokładne informacje o Jastarni i okolicach znajdziecie na licznych stronkach - ja mogę jedynie zachęcić do wyjazdu i zapewnić, że warto !
cdn.....